Autor: Nicola Yoon
Tytuł: „Ponad wszystko”
Tytuł oryginału: „Everything, Everything”
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Tłumaczenie: Donata Olejnik
Data wydania: 18 maja 2016
Liczba stron: 328
Wyobraź
sobie, że od osiemnastu lat chorujesz na bardzo rzadką
chorobę, na którą nie ma leku. Nie możesz opuszczać swojego
bezpiecznego i sterylnego domu, a dotyk obcych ludzi mógłby Cię
zabić w przeciągu paru minut. Jedynymi osobami, które Madeline widuje są jej mama oraz
pielęgniarka, która jest traktowana już jak członek rodziny. Każdy dzień dziewczyny wygląda tak samo. Codzienna
rutyna wydaje jej się najnormalniejszą rzeczą w jej życiu. Do
czasu, gdy przez okno swojego pokoju zauważa nowego sąsiada Olly'ego,
który na pozór jest jej całkowitym przeciwieństwem. Energiczny
chłopak szybko nawiązuje dobry kontakt z Maddy. Ta internetowa znajomość
szybko przeobraża się w przyjaźń o jakiej zawsze fantazjowała. Dzięki
niemu dziewczyna zdaje sobie sprawę, że czasami warto zaryzykować wszystko co się ma, bez patrzenia w tył. Postanawia żyć jak nigdy dotąd, by wreszcie spełnić swe najbardziej skrywane marzenia i żadne ograniczenia jej w tym nie przeszkodzą.
„Przeczytałam mnóstwo książek na temat rozterek sercowych. W żadnej nie opisywano ich jako czegoś drobnego. Rozbijające duszę na małe kawałki, sprawiające, że świat drży w posadach – owszem. Drobne – nigdy.” 1
Książkę przeczytałam w zaledwie parę godzin. Fabuła jest bardzo wciągająca. Autorka posługuje się prostym i lekkim językiem, przez co szybciej się ją czyta. Akcja mogłaby się trochę wolniej rozgrywać, ponieważ jestem ciekawa jak dokładniej wyglądało wcześniejsze życie Madeline, co nie zostało do końca wyjaśnione. Bardziej skupiamy się na jej teraźniejszej przemianie, co nie jest złe, lecz taki wątek byłby ciekawym dodatkiem. Ta pozycja napisana jest w formie zbioru osobistych przemyśleń dziewczyny. Często jako przerywniki rozdziałów możemy poczytać maile przyjaciół lub zobaczyć jej notatki, na różne tematy. Te oryginalne rysunki dodają książce ciekawego klimatu. Już dawno po wielu pozytywnych opiniach chciałam przeczytać "Ponad wszystko". Dlatego cieszę się, że mam przyjaciółki, które wiedzą o moich planach czytelniczych. Właśnie dzięki nim udało mi się poznać tę piękną historię. Jeszcze raz bardzo wam dziękuję, ponieważ ta książka otwiera oczy na wiele aspektów, o których zapominamy w czasach, gdzie każdy się spieszy. Życie nie zawsze jest sprawiedliwe, dlatego trzeba dobrze z niego korzystać i doceniać to co się ma, bo szybko możemy to stracić. Czasami powinniśmy się zatrzymać i podziwiać ulotne chwile. Kto wie, czy kiedykolwiek przeżyjemy coś podobnego? Nie warto patrzeć tylko na wady swoje, lecz je zaakceptować i wreszcie ujrzeć, że mamy też zalety, które często pomijamy. Bohaterowie tej powieści są życiowi i niejednokrotnie pokazują nam, że trzeba się uczyć na błędach, ponieważ każdy je popełnia, lecz nie wszyscy zauważają, że robią coś źle.
"Spoiler: Miłość jest warta każdej ceny. Każdej." 2
"Ponad wszystko" to poruszająca książka o trudach, które czekają na nas na każdym kroku. Jest ona idealna dla młodzieży, lecz jestem pewna, że starsi tak samo mocno ją pokochają. Wątek miłosny jest bardzo dobry, nie za bardzo przesłodzony, lecz dość realistyczny. Jestem bardzo z niej zadowolona, ponieważ jest lekką pozycją, po skończeniu której towarzyszy czytelnikowi przyjemne uczucie, przez to ciekawe zakończenie, które oznacza początek nowej przygody bohaterów. Czasami każdy potrzebuje przeczytać coś co umili nam czas, a uważam, że "Ponad wszystko" idealnie się do tego sprawdzi!
Przypisy:
1 cytat - rozdział „Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni”, strona 95
2 cytat - rozdział „Życie jest krótkie TM Spoilery Madeline”, strona 320
*autor zdjęć - Noella
Oglądałam film ale chyba przyszła pora żeby przeczytać książkę. Jak zawsze recenzja nie zawiodła, jest ciekawa i co ważniejsze nie ma spojlerów. 😻
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że Ci się spodoba! Ale najpierw "Czas Żniw" 😄😘
Usuń